Witam
własnie dotarłem do domu i nadal jestem z wielkim bananem na twarzy po zlocie.
To było niesamowite wrażenie spotka się twarzą w twarz z osobami które zna się tylko z awatara i ich tekstów. Porozmawiać o fotografii i nie tylko, wspólnie porobić zdjęcia i móc uczestniczy w zajęcia, które były tak absorbujące, że zapominało się o przerwach i chciało się słuchać prelegentów. Jakież to było rozczarowanie, kiedy kończyły się zajęcia i wołali na obiad.
Dołączam się do podziękowań za organizacje tego zlotu.
DZIĘKI ORGANIZATORZY![]()