Witam.
Zamierzam kupić taką ładowarkę do akumulatorów CANON LP-E6:
Ładowarka procesorowa Delta 3w1 12V 230V USB do akumulatorów CANON LP-E6.
Ale cena mnie trochę przeraża... 15-20zł. Ktoś ma może jakieś doświadczenia z tą firmą DELTA?
Witam.
Zamierzam kupić taką ładowarkę do akumulatorów CANON LP-E6:
Ładowarka procesorowa Delta 3w1 12V 230V USB do akumulatorów CANON LP-E6.
Ale cena mnie trochę przeraża... 15-20zł. Ktoś ma może jakieś doświadczenia z tą firmą DELTA?
Ostatnio edytowane przez zaitsev ; 09-06-2013 o 21:40
Jestem troszkę innego zdania. Akumulatory to trochę inna sprawa niż ładowarka, aczkolwiek jak robią je badziewne to ładowarki też mogą być nie najlepsze.
W takim razie ktoś może polecić jakąś ładowarkę na 230V / 12V (sprawdzoną)? A może jakoś "przelotkę" można dokupić do oryginalnej?
A po co Ci przeplotka do oryginalnej? Co chcesz ładować???
Może się przydać w plenerze jak będę chciał podładować baterie w aucie.
Co do baterii Delty to się nie zgodzę. Mam taką od 4 lat, jeszcze bez chipa, ale kupioną za bezcen. Do dzisiaj dzielnie robi jako zapas.
Dobrze trafiłeś. Albo ja źle. Dwie sztuki bezużyteczne po niecałym roku.
Ale do filmu czy do foto? Bo jak do foto, to przecie aku starcza na duuużo zdjęć i w plenerze nie wiem ile byś musiał zrobić zdjęć, żeby zabrakło Ci prądu mając też backupowy zamiennik. Chyba, że wybierasz się w głęboką Rosję, gdzie elektryczność jest co XXX km.
Spójrzmy z drugiej strony. Zawsze będziesz miał ten samochód, w którym możesz naładować? Chociażby jak pójdziesz w góry, albo pojedziesz na wycieczkę z biura podróży... A jeśli nawet nie, to jestem ciekaw skuteczności i wydajności (czasu ładowania i użycia akumulatora) takiej ładowarki.
Chyba lepiej jednak mieć dwa oryginały, niż liczyć, że zawsze będziesz miał samochód i będziesz siedział i podładowywał.![]()
Albo oryginał i zamiennik. Co do zamiennników to ja polceam Phottixa, miałem w 550d, mam w 60d i żadnych zastrzeżeń, ale jest tu akurat cały wątek na ten temat.
Generlanie zgadzam się w pełni, że jak się intersujesz foto trochę bardziej niż normlanie, to warto mieć zapas prądu.