Canona nie posiadam ani nawet nie miałem w rękach a tokinę 116 używam od kilku lat nawet po przejściu na pełną klatkę, więc mogę coś o niej napisać.
Obiektyw jest naprawdę solidnie zbudowany - waży pół kilo. Po prostu kawał żelastwa a nie plastikowy tamron . Nie miałem obaw wchodzić np. w tłum bawiących się ludzi na koncercie. Z łapaniem ostrości nie miałem nigdy problemu, mechanizm jest cichy i stosunkowo szybki, aczkolwiek nie jest żaden USM. Ostrość na APSC bardzo dobra (brzegi na pełnej klatce to już inna bajka ale jeśli masz podpinać pod 550d to nieistotne). Światła 2.8 w zasadzie nie używam, ale na pewno jest to jego zaletą. Co istotne to przy zmianie ogniskowej obiektyw nie zmienia rozmiaru.
Jedyną wadą która mi doskwierała jest idiotyczny sposób przejścia z ręcznego ostrzenia w auto i odwrotnie (dziwaczny pierścień) . W normalnej pracy nie ma to większego znaczenia, odczuwałem to jedynie przy nocnej fotografii nie mając podglądu na żywo.