Myślę, że trochę uogólniasz, chyba, że pisząc większość masz na myśli fotografujących lustrzankami. Owszem, AF w M to nie jest demon prędkości, ale jest na poziomie aparatów kompaktowych i do zastosowań typu: widoczki, fotki w podróży ewentualnie imprezki rodzinne w zupełności wystarczy. Czytając wcześniej opinie na temat emki, byłem nastawiony na jakąś tragedię, a rzeczywistość okazała się zupełnie sympatyczna. Jakoś mi ten AF nie przeszkadza, mimo, że najczęściej fotografuję 1d mk IV i 5d mk II. Porównując z np: Fuji X100 nie widzę różnicy, a jakoś nikt X100 z błotem nie miesza.