Do wszystkego jest optymalne narzędzie. Wojski na niedźwiedzia brał rohatynę, a na muchomory przy kropie przykręcał Ef-s 60 mm. Światło niezłe do szerszych ujęć i makro šwietne.
A realnie to kit. Z doświetleniem jak trzeba. Można podejść do grzyba bardzo blisko jeśli o to chodzi.
50 mm 1.8 też dobre, bo makro tak naprawdę chyba nie potrzeba, a jaśniej może być. Albo nawet 40 mm (nawet conieco lepsze powiększenie). Kit bije 50 mm powiększeniem ponad dwukrotnie większym (.34 vs. ..15; stary kit .28). CHociaż na 50 jest niby żółty kwiatek.
A w ogóle to w lesie statywów ustawiać nie wolno, ze względów bezpieczeństwa, bo się jelenie i jeże potykaja. Poza tym na wnoszenie do lasu sprzętu profesjonalnego (lustrzanka, tym bardzej statyw) trzeba mieć pieczatkę od gajowego.![]()