Dokładnie tak jak mówią Merde i hensu. Do makro i tak trzeba przymknąć obiektyw. Do grzybów kit daje wystarczającą skalę odwzorowania.

A sprawę załatwi statyw. I to nie tani. Tani statyw daje radę z lekkim kompakcikiem. Miałem kiedyś takie coś i byłem zadowolony. Potem kupiłem lustrzankę i nagle się okazało że każdy podmuch wiatru trzęsie aparatem. Jeśli do wydania jest 300 PLN to własnie przyzwoity statyw będzie najlepszym rozwiązaniem. Gdzieś na forach były wątki o statywach, poszukaj sobie.