Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 28

Wątek: Czy leci z nami lustrzanka ?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    Cytat Zamieszczone przez m_o_b_y Zobacz posta
    Lustrzanka ma zaledwie 3 drobne wady:
    - za ciężka,
    - za duża,
    I z tym ma walczyć 100D.

    - za droga.
    Za drogie to są niektóre bezlusterkowce. Póki co entry level DSLR jest tańszy od większości bezlusterkowców a miało być na odwrót. Co prawda cena 100D wydaje się też wzięta z kosmosu ale poczekajmy jak się sytuacja rozwinie. Jeśli zjedzie ona na poziom 1100D to będzie to rozsądne.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  2. #2
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    Cytat Zamieszczone przez m_o_b_y Zobacz posta
    - za ciężka,
    nie przy foceniu ze statywu, zwlaszcza przy wiaterku

    rowniez przy foceniu z reki, gdzie ciezar korpusu pozytywnie przeklada sie na nieporuszenie fot

    Cytat Zamieszczone przez m_o_b_y Zobacz posta
    - za duża,
    nie przy pracy ze statywu rowniez nie przy zapinaniu wiekszych obiektywow...

    Cytat Zamieszczone przez m_o_b_y Zobacz posta
    - za droga.
    zrelatywizuje: jesli to ma byc sprzet adresowany do pasjonatow, to jest to kwestia relacji kosztu zabawy przez kilka lat do zarobkow - czyli jaki procent
    zarobkow uprawianie tegoz hobby kosztuje. przyzwoity aparat (DSLR czy bezlusterkowiec) to okolo 2000 PLN, to jest nawet dla przecietnego Polaka
    kwestia odmowienia sobie (albo ograniczenia) innych przyjemnosci przez 2 moze 3 miesiace. jesli to jest hobby, ktoremu poswieca sie kilka(nascie) godzin
    miesiecznie, to ta cena nie jest jakas oszalamiajaca, IMHO
    www albo tez flickr

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar m_o_b_y
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Wa-wa
    Posty
    1 095

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    nie przy foceniu ze statywu, zwlaszcza przy wiaterku

    Ostatnio na którymś lotnisku urwano uchwyt w mojej markowej walizce, więc statyw (mimo że węglowy) leciał ze mną ostatni raz.

    rowniez przy foceniu z reki, gdzie ciezar korpusu pozytywnie przeklada sie na nieporuszenie fot

    Nadmierny ciężar zawsze mi się źle przekłada.

    nie przy pracy ze statywu rowniez nie przy zapinaniu wiekszych obiektywow...

    Pełny zestaw kilogramów zabieram zawsze do auta, na wyjazdy w Bory Tucholskie, albo w góry, ale do samolotu już nie.

    zrelatywizuje: jesli to ma byc sprzet adresowany do pasjonatow, to jest to kwestia relacji kosztu zabawy przez kilka lat do zarobkow - czyli jaki procent
    zarobkow uprawianie tegoz hobby kosztuje. przyzwoity aparat (DSLR czy bezlusterkowiec) to okolo 2000 PLN, to jest nawet dla przecietnego Polaka
    kwestia odmowienia sobie (albo ograniczenia) innych przyjemnosci przez 2 moze 3 miesiace. jesli to jest hobby, ktoremu poswieca sie kilka(nascie) godzin
    miesiecznie, to ta cena nie jest jakas oszalamiajaca, IMHO
    Miałem na myśli lustrzankę stuprocentową, czyli FF.
    Koszt 650D, czy 100D jest na pewno do zaakceptowania, prawdziwe wydatki zaczynają się dopiero przy zakupie szkieł profi.
    Pozdrówka
    m_o_b_y
    --------------------------------------------------------
    Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
    Witold Gombrowicz

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar gavin
    Dołączył
    Feb 2010
    Miasto
    Czeladź
    Wiek
    44
    Posty
    1 339

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    eee, przejdź się krupówką i zobacz co na szyi dynda

  5. #5
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    szczesliwie, Zakopanego, czy w ogole Podhala (z mentalnoscia jego mieszkancow), moge unikac. a jak chce w gory to sa Niemcy badz Austria

    a tak z innej beczki, i nawet bardziej na temat - dyskusja dotyczyla bodajze jakiejs niedalekiej przyszlosci fotografii, nie sytuacji obecnej...
    10 lat temu na Krupowkach moglo sie wydawac, ze "film siempre vive" a cyfra to jakies tam cuda-wianki...
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 03-06-2013 o 13:08
    www albo tez flickr

  6. #6
    Uzależniony Awatar szambonur
    Dołączył
    Jan 2011
    Miasto
    za siedmioma górami...
    Posty
    712

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    szczesliwie, Zakopanego, czy w ogole Podhala (z mentalnoscia jego mieszkancow), moge unikac. a jak chce w gory to sa Niemcy badz Austria

    a tak z innej beczki, i nawet bardziej na temat - dyskusja dotyczyla bodajze jakiejs niedalekiej przyszlosci fotografii, nie sytuacji obecnej...
    10 lat temu na Krupowkach moglo sie wydawac, ze "film siempre vive" a cyfra to jakies tam cuda-wianki...
    obraziłem się...

  7. #7
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    szczesliwie, Zakopanego, czy w ogole Podhala (z mentalnoscia jego mieszkancow), moge unikac. a jak chce w gory to sa Niemcy badz Austria
    Dzięki.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  8. #8
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    nie no... nie personalnie. ale jak sie przyjezdza jako turysta w polskie Tatry, to latwo odczuc, ze jest sie obcym zlem koniecznym a nie gosciem. nie bede ciagnal OT opisami jak zostalem zbluzgany
    przez kierowcow busikow pod Moko, ani wyjasnieniem czym rozni sie infrastruktura (drogi, parkingi, komunikacja publiczna, itd.) w Alpach od sytuacji rodem z lat 50-tych na Podhalu...
    www albo tez flickr

  9. #9
    Uzależniony Awatar szambonur
    Dołączył
    Jan 2011
    Miasto
    za siedmioma górami...
    Posty
    712

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    To nie tylko dotyczy się turystów przybywających na Podhale, ale prawdopodobnie wszędzie tak jest. Turyście na wakacjach wyłącza się mózg, możliwe że ja się zachowuje tak samo jadąc nad morze... Skoro jestem na wakacjach to wolno mi wszystko, do wszystkiego mam prawo, wszystko mi się należy..., bo płacę..., ale skoro skoro jestem na wakacjach to nie mam żadnych obowiązków. Głupie przykłady... po co mam robić 2 kroki więcej skoro metr bliżej stoi pojemnik na śmieci segregowane z napisem "papier" wrzucam, cały ten syf po sobie gdzie popadnie bo to przecież nie mój problem że gospodarz będzie musiał więcej zapłacić za dodatkowy wywóz niesegregowany... Auto też zaparkuje centralnie na wjeździe na czyjeś podwórko, na wakacjach jestem, zostawiam tutaj grubą kasę więc dlaczego mam płacić za parking... Już nie wspomnę o tym że pracując w hotelu nie raz słyszałem awantury na recepcji że papier toaletowy jest za szorstki, albo podczas odwilży kulig nie odbył się na saniach tylko w dorożkach... przykładów absurdalnych zachowań turystów można podawać w nieskończoność, więc nie ma się co dziwić że taki szary mieszkaniec Podhala odetchnie z ulgą po zakończeniu kolejnego majowego weekendu...

  10. #10
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie Odp: Czy leci z nami lustrzanka ?

    Cytat Zamieszczone przez szambonur Zobacz posta
    To nie tylko dotyczy się turystów przybywających na Podhale, ale prawdopodobnie wszędzie tak jest.
    w Polsce bywam ostatnio rzadziej, bo jednak daleko. moge porownywac z Gdanskiem, Krakowem czy Wroclawiem, gdzie bylem ostatnio.
    we wszystkich trzech absolutnie nie odnosi sie takiego wrazenia jak na Podhalu, wszedzie jest jednak duzo sympatyczniej.

    podobnie w innych krajach gdzie bywam. i nie kupuje wyjasnienia o biedzie, jakos nie ma tej biedy na polnoc od Myslenic gdzie i droga jest przejezdna
    i oznaczenia sensowne i ludzie jacys pozytywniejsi...

    Cytat Zamieszczone przez szambonur Zobacz posta
    Turyście na wakacjach wyłącza się mózg, możliwe że ja się zachowuje tak samo jadąc nad morze... Skoro jestem na wakacjach to wolno mi wszystko, do wszystkiego mam prawo, wszystko mi się należy..., bo płacę..., ale skoro skoro jestem na wakacjach to nie mam żadnych obowiązków. Głupie przykłady... po co mam robić 2 kroki więcej skoro metr bliżej stoi pojemnik na śmieci segregowane z napisem "papier" wrzucam, cały ten syf po sobie gdzie popadnie bo to przecież nie mój problem że gospodarz będzie musiał więcej zapłacić za dodatkowy wywóz niesegregowany... Auto też zaparkuje centralnie na wjeździe na czyjeś podwórko, na wakacjach jestem, zostawiam tutaj grubą kasę więc dlaczego mam płacić za parking... Już nie wspomnę o tym że pracując w hotelu nie raz słyszałem awantury na recepcji że papier toaletowy jest za szorstki, albo podczas odwilży kulig nie odbył się na saniach tylko w dorożkach... przykładów absurdalnych zachowań turystów można podawać w nieskończoność, więc nie ma się co dziwić że taki szary mieszkaniec Podhala odetchnie z ulgą po zakończeniu kolejnego majowego weekendu...
    domyslam sie, ze wcale nie jest rozowo w druga strone. na ostatnim (tak w znaczeniu, ze najmniej dawnym, jak i z zalozenia, ze wiecej tam nie wracam) pobycie w Bukowinie szybko z zona
    doszlismy do wniosku, ze w Tatry jezdzi za duzo osob i ze ten cel turystyczny jest zbyt tani jak na mozliwosci jakie daje, ale tez z drugiej strony przerazliwie niedoinwestowany pod wzgledem
    infrastrukturalnym. i przede wszystkim bardzo odczuwalny jest brak jakiegos ogolnego planowania zamiast wszedobylskiego "kazdy sobie rzepke skrobie". juz w Sudetach odczuwa sie "skok
    cywilizacyjny" a z Austria, Bawaria czy chocby Slowenia to nawet nie bede porownywal...
    www albo tez flickr

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •