Cytat Zamieszczone przez ketras Zobacz posta
Ja bym proponował zamiast wydawać 2000 zł na 600D wydać 2200 zł na 60D dla wygody, albo dla iso 650D za 2500zł, rezygnując z tele. Wtedy body Ci wystarczy w zupełności na pewien odcinek czasu. Mając kita + stałkę określisz co Ci potrzeba. Szkła łatwo wymienić, body kupić raz a porządnie. A jeśli chcesz 3 obiektywy, to albo używki, albo 550D + lepsze szkła. 600D nie wnosi za wiele, czego początkujący może wykorzystać. Chyba, że aparat kupujesz dla ficzerów w formie uchylanego ekranu (co ma 60D,650D). Ceny 60D są ciekawe z racji wyprzedaży :-)
Ale 650D ma lepszy procesor i nowszą matrycę oraz mniej szumi niż 60D. AF jest porównywalny.
Większą ilość strzałów z naładowaną baterią zapewnia 60D. Na plus dodatkowy wyświetlacz i poziomnica.
Najbardziej brakuje mi mikroregulacji AF jak w 50D.
Czy możliwe jest wypuszczenie na rynek puchy z tymi wszystkimi "życzeniami"?

Wiadomo, że na początku zbieramy grosz do grosza i chcemy szybko kupić puchę z jakimś obiektywem. W tym przypadku można brać 18-55 ale IS II oraz 55-250 IS i ewentualnie 50 1,8 (najlżejszy obiektyw Canona).
Miałem trochę kasy i zrezygnowałem z kita na rzecz Tamrona 17-50 f/2,8 VC - za taką cenę nie dostanę chyba lepszego obiektywu o takich parametrach.
Teraz zbieram na Canona 70-200 f/2,8 L.