Po pierwsze:
Czy zatem o te "odrzuty" warto się aż tak bić?... Na stronie klubu wisi trochę zdjęć Twojego autorstwa. Gdyby to były super-zdjęcia, na których możesz zarobić - OK, walczysz o swoje. Ale jeśli to i tak "odrzuty", to po kiego grzyba? Niech sobie wiszą, co Ci przeszkadza? Ty dałeś im zdjęcia ("odrzuty"), oni dali Twoje banery i reklamowali Cię jako sponsora - moim zdaniem obie strony wyszły na czysto. Nie szkoda tracić nerwów i cennego czasu "dla zasady"?
Po drugie:
W jaki sposób psują Ci opinię? Rozpowiadają o Tobie jakieś plotki, mówią że jesteś kiepskim fotografem?