Problem z usunieciem zdjęć ze strony internetowej....

[Pks Photography]

Cześć!

Na wstępie nie wiem, czy problem "prawny" można tu umieścić - w razie problemów, proszę administratora o przeniesienie tego wątku.

A więc w czym rzecz:

W tamtym roku wykonywałem tzw, zdjęcia w ramach sponsoringu, czy też pracy charytatywnej dla rodzimego klubu piłkarskiego.
Kiedy mogłem być na danym spotkaniu ligowym poproszono mnie, czy mógłbym podesłać jakies zdjęcia promocyjne dla klubu, w zamian mialem jakieś reklamy na stronie, bannery, byłem wymieniany jako sponsor.
Wiadomo, że chcąc zarobić, dla klubu podsyłałem już zdjęcia "odrzuty".

No i wszystko było ok, do tego roku.
Podczas 1 meczu, nie byłem wstanie wysłać zdjęć bo padł mi komp, więc wysłać je zamierzałem na następny dzień, ale nad ranem dostałem maila o tym, że żądają ode mnie by zdjęcia były wysyłane natychmiast, duża ilość, szybko, i najlepiej, bez żadnego loga itp. Więc wiadomo, że musiałem zareagować i powiedziałem, że nie mogą żądać czegoś za co nie płacą, więc tym samym podziękowano mi za powiedzmy "współpracę"

Pokasowano bannery, loga itp, ale zdjęcia z tamtego sezonu pozostały,
Więc jako to iż nie jestem "sponsorem klubu", grzecznie poprosiłem o skasowanie tych zdjęć, gdyż należą do mnie i dalsza ich publikacja za darmo nie wchodzi w rachubę.

No i dzis dostałem maila, że jest to nie możliwe, bo jak się zgodziłem je wysyłać, to są ich jako archiwalne, z racji iz miałem te bannery kiedyś ( SICK!!!! co za debilna odpowiedź prezesa)

Jak Wy drodzy użytkownicy widzicie tą sprawę, mieliście gdzieś podobne sytuacje??

Mam nadzieję, że się nie mylę, że teraz chce usunięcia tych zdjęć..... skoro nic mnie nie łączy z tym klubem??
I grzecznie poczekać, aż skasują jednak, czy iść od razu na drogę prawną???

Aha, oczywiście brak jakiejkolwiek umowy na papierze, była to umowa "dżentelmeńska pomiędzy mną, a dwoma - jak sie teraz okazuje - pseudo działaczami z klubu....

Piotrek.

[Bogdan56_Ch]

A zawierałeś umowę, że po rozstaniu się należy skasować te zdjęcia. Sprzedałeś je za sponsoring, zapłatą były banery itp.... Za towar miałeś zapłacone więc nie możesz wymagać od nich skasowania czegoś za co miałeś zapłacone.

Przykładem kluby piłkarskie, są sponsorowane gotówkowo, za co reklamują sponsora. Po rozwiązaniu umowy, nie zwracają niczego sponsorowi.

[Merde]

Przykładem kluby piłkarskie, są sponsorowane gotówkowo, za co reklamują sponsora. Po rozwiązaniu umowy, nie zwracają niczego sponsorowi.

Tu trochę sytuacja jest inna - wygasa umowa ustna - bannery nie są już wyświetlane, więc zdjęcia również nie powinny być eksponowane.
Problemem jest, jak zwykle w takich przypadkach, brak umowy.
W przypadku sprawy w sądzie jest słowo przeciwko słowu.

[Bangi]

Wg mnie problemem jest brak pisemnej umowy, w której wszystko byłoby sprecyzowane, nawet jak pójdziesz do sądu i będziesz twierdził, że umówiliście się, iż po zakończeniu współpracy zdjęcia mają zdjąć ze strony, to jaki masz dowód na to, słowo Twoje przeciwko dwóm słowom działaczy (tak zakładam oczywiście, skoro umawiałeś się z dwoma).
A tak w ogóle to jest o co dym robić? Daj im spokój, wyciągnij wnioski na przyszłość i tyle.

[Pks Photography]

No właśnie, ta umowa..... miała być przygotowana, przez prezesa, ja tego nie dopilnowałem, bo miałem dużo innych spraw w tamtym czasie na głowie, a szczerze powiedziawszy,
Umowa dżentelmeńska jest dla mnie tez umową i to ważną, więc za bardzo zaufałem szanowanym, jakby się wydawało ludziom.

Po prostu dym jest o to, że jak teraz nie mam czasu na robienie im zdjęć - i dodam jeszcze, że żądają prześmiesznych warunków - to mnie chcą zniszczyć - psując mi opinie itp,
Dlatego nie chce mieć nic wspólnego z takimi ludźmi.... I uważałem, że dobrym tego argumentem jest też skasowanie czegoś co należy do mnie...

No ale dzieki, że sie wypowiedzieliście na ten temat
Jedno jest pewne nie ufać ludziom - zwłaszcza takim co maja dobra opinię...... Będzie niezła lekcja na przyszłość

[Bangi]

A może by spróbować pójść tam porozmawiać bez emocji o sytuacji, która zapoczątkowała całej akcji i rozstać się w pokoju...

[Merde]

Umowa dżentelmeńska jest dla mnie tez umową i to ważną, więc za bardzo zaufałem szanowanym, jakby się wydawało ludziom.

Jakby ci to powiedzieć... doświadczenie uczy, że usługa wykonana za darmo jest warta (dla usługobiorcy) dokładnie tyle, ile za nią zapłacono.
Nie ma co liczyć na to, że potraktują cię poważnie.

[janhalb]

Po pierwsze:

Wiadomo, że chcąc zarobić, dla klubu podsyłałem już zdjęcia "odrzuty".

Czy zatem o te "odrzuty" warto się aż tak bić?... Na stronie klubu wisi trochę zdjęć Twojego autorstwa. Gdyby to były super-zdjęcia, na których możesz zarobić - OK, walczysz o swoje. Ale jeśli to i tak "odrzuty", to po kiego grzyba? Niech sobie wiszą, co Ci przeszkadza? Ty dałeś im zdjęcia ("odrzuty"), oni dali Twoje banery i reklamowali Cię jako sponsora - moim zdaniem obie strony wyszły na czysto. Nie szkoda tracić nerwów i cennego czasu "dla zasady"?

Po drugie:

(...) mnie chcą zniszczyć - psując mi opinie itp (...)

W jaki sposób psują Ci opinię? Rozpowiadają o Tobie jakieś plotki, mówią że jesteś kiepskim fotografem?

[Pks Photography]

A może by spróbować pójść tam porozmawiać bez emocji o sytuacji, która zapoczątkowała całej akcji i rozstać się w pokoju...

No właśnie w tym rzecz,...... że gdy w tym roku podczas pierwszego meczu nie posłałem zdjęć - bo miałem awarię sprzętu - ktoś miał jakieś problemy z tym i dodatkowo wytyczne, że domagają się by zdjęcia były posyłane zaraz po spotkaniu, a najlepiej bez zamieszczanego jakiegokolwiek loga - czyli puste, by świadczyło o tym iż są autorstwa Klubu -a na to nie mogłem się zgodzić - nawet za posyłany tzw. "shit" - bo wydaje mi się, ale to też kosztuje każdą lustrzankę ?????, bo jak ich stać na dymanie kibiców, to niech sobie kupią lustrzankę i coś sobie tam pstrykną, pod warunkiem, że potrafią.... no, ale maja widocznie z tym, problemy, a już widziałem parę zdjęć robionych kompaktem za 200 złotych.....

--- Kolejny post ---

Po pierwsze:



Czy zatem o te "odrzuty" warto się aż tak bić?... Na stronie klubu wisi trochę zdjęć Twojego autorstwa. Gdyby to były super-zdjęcia, na których możesz zarobić - OK, walczysz o swoje. Ale jeśli to i tak "odrzuty", to po kiego grzyba? Niech sobie wiszą, co Ci przeszkadza? Ty dałeś im zdjęcia ("odrzuty"), oni dali Twoje banery i reklamowali Cię jako sponsora - moim zdaniem obie strony wyszły na czysto. Nie szkoda tracić nerwów i cennego czasu "dla zasady"?

Po drugie:



W jaki sposób psują Ci opinię? Rozpowiadają o Tobie jakieś plotki, mówią że jesteś kiepskim fotografem?

Napierdala dwóch gości + podsyłają jakąś gówniarę do tego by mnie obrażała ,że domagam się właśnie za te zdjęcia wynagrodzenia, że mnie wydymali, i teraz nagle po roku szukam rekompensaty u danych osób, a niestety miałem to w dupie, nie myślałem o kasie, bo jak pisałem wcześniej robiłem zdjęcia - lepsze trafiały na serwisy sportowe za kaskę, a odrzuty trafiały za free ( bannery, loga, reklama itp ) na stronę klubu.... no ale skoro już nie jestem "sponsorem klubu" to niech się zatroszczą o archiwalne zdjęcia..... no ale w sumie temat ciężki do wytłumaczenia.......

Zresztą ***** Takich frajerów, mam nauczkę na przyszłość, by nawet za "shitowe" zdjęcia mieć zawsze umowę, bo potem goście próbują wciskać, że to do nich zdjęcia należą - a wydaje mi się, że wg prawa RP, jak i międzynarodowego jest to niemożliwe.......

[grzegorzki]

Jak to górole wzięły się za łby i zoden nie kce puścić. Pieruny jedne.
Jak kces coby je usuneli to nie dzyj sie jak ta gazdzina na Gubałówce ino nagodoj komu co tam chodzi do klubu, ze sie ino spiros a tak to sie ciesys okrutnie co one te zdjincia cymajom, bo tam jest twoje logo i kazdy co popotsy to se zobocy ze jest Pks na kozdym. I jak se nie pomyli z PKS to bedzie wiedziol kto pstrykol. I bez banerecka reklamecka sie robi.