Przede wszystkim nie bój sie jak CI się będą ręce trzęsły to nic nie pomoże. Z moich doświadczeń jako amatora który kilka ślubów fotografował.
Spróbuj zobaczyć tą sale i kościół. W podobnych warunkach oświetleniowych spróbuj zrobić troche zdjęć, właściwie w domu powinieneś mieć podobnie. Lampę odbijaj od sufitu. Warto wtedy mieć też taką białą klapkę odbijającą światło jak np. w lampie 580EX ja w starej lampie miałem taką z kartki papieru. Jeśli chodzi o światło obiektywu to dużo zdjęć robiłem Sigmą 12-24 a ona ma max f 4,5-5,6 więc Twój obiektyw powinien dać rade. Z 50/1,8 jest możliwosć uzyskać kilak ładnych zdjęć. Dopełnienie lampą ja ustawiałem na -1/3EV Iso spróbuj 400-640 zobacz jak z szumami czasy możesz próbować nawet 1/60s ale to już ryzyko i nie przy dłuższych ogniskowych. Rób dużo zdjęć. Próbuj w tańcu łapać z dłuższymi czasami rzędu 1/30s a nawet dłuższymi. Może zrobisz coś fajnego. Bądź w centrum tego co sie dzieje, ale równocześnie staraj sie nie rzucać w oczy. Przysłoną ni poszalajesz bo raczej trzeba będzie trzymać sie przy max otworze. A z drugiej strony dobrze by było przymknąć lekko by ostrość poprawić, odwieczny problem przy takich sytuacjach.
Udanych zdjęć