A ja z kolei uwazam, ze można go szczerze polecać jako pierwsze szkło do makro, a kto dojdzie nim do takich efektów jak wyżej wymienieni autorzy, ten zmieni go w swoim czasie na coś lepszego.
I wcale nie będzie żałował, że od niego zaczął, a wręcz przeciwnie:
http://groups.google.com/group/pl.re...f14328e5fc24e?
Wydaje mi się, że na podobnej zasadzie poleca się plastikowy EF50/1,8 II, który później część z nas zmienia na 50/1,4; jednak nie czynią tego wszyscy, a jedynie Ci, ktorzy odczują taką potrzebę w praktyce.