Nic niezwykłego pod względem obróbki.
Winieta to kwestia obróbki. Podobnie można podbić kolory. W tym przypadku jednak potrzeba jasnego obiektywu (wygląda mi na 50mm) na dużej matrycy - dla uzyskania małej głębi ostrości. Ba, nawet bym zaryzykował strzał, że to jakiś korpus Canona z C50/1.4, bo tak mi "pachną" te zdjęcia
No i na samo postrzeganie jakości zdjęć wpływa coś, co tak naprawdę ciężko oddzielić od sprawy technicznej - ich zawartość merytoryczna - dużo metalowych, błyszczących, różnokolorowych przedmiotów. Na parkingu przed przykładowym, typowym, polskim blokiem nigdy nie zrobisz tak atrakcyjnych zdjęć, bez względu na to, jak dobra (czy zła) obróbka by nie była.