Witam serdecznie.
Dobry rok temu oddałem leciwą EX580 do serwisu celem wymiany palnika. Operacja się udała, pacjent przeżył. Jednak po kilkunastu błyskach "coś" w głowicy lampy efektownie eksplodowało. Odesłałem lampę, oczywiście serwis reklamacji nie uznał, tłumaczac że palnik jest ok, natomiast zepsuł się moduł wysokiego napięcia, czy cóś w ten deseń, uszkodzenie nie ma związku z naprawą. Dodatkowy koszt - 600zł. Oczywiście straszyłem, tłumaczyłem, dyskutowałem - nie pomogło. Od tej pory już tam palników nie wymieniam. Ale do rzeczy.
Jestem ciekawy swiata i coś z elektroniką mam doczynienia więc rozebrałem lampę. Znalazłem uszkodzony jeden z elementów na płytce palnika. Zaznaczyłem strzałką na zdjęciu
Niestety - nie odczytam napisu na tym podzespole, bo jest rozerwany, ale może KTOŚ z Was może pomóc, może wiecie co mogło być przyczyną uszkodzenia?

będę wdzięczny....