Obawiam się że póki czegoś szczególnego nie zapiszecie w umowie, to para ma prawo dowolnie dysponować materiałem. W końcu to ich wizerunek widnieje na fotkach, a Ty byłeś rzemieślnikiem wykonującym zlecenie. No, może trochę artystą ;-). ale nadal działającym na czyjeś zlecenie i biorącym za to pieniądze.
--- Kolejny post ---
Wiesz, pytanie brzmi czy taki zapis jest w jakiś sposób umocowany prawnie? Zdjęcia przedstawiają ich, więc pokazując je gdzieś publicznie niejako upubliczniają swój wizerunek. Nie sądzę żeby do tego była potrzebna czyjaś zgoda, ale mogę się mylić...