oczywiscie
po mikrokalibracji - brzytwa.
w analogu AF wymaga takiej samej kalibracji AF jak w cyfrze.
gdyby blad ostrzenia na powierzchni filmu sie wahal w granicych grubosci emulsji to nie byloby takiej potrzeby , a tym bardziej na matrycach w cyfrze , jako ze sa one grubsze.
analog wymaga takiej samej kalibracji - tylko ze wowczas o tym nikt nie wiedzial.
dopiero pod wplywem reklamacji w cyfrze producenci zostali zmuszeni do wüprowadzenia mikrokalibracji softwarowo w puszcze.