Dopóki człowiekowi coś się nie wydarzy to nawet nie ma świadomości jak często coś się psuje. Miałem tak z lustrem w 5d a potem z modułem przysłony w 24-105L - jak zacząłem się wczytywać w temat to nagle wyszła z tego oczywista oczywistość, która spotyka setki ludzi.
Wszytko się psuje, a fotografia to drogie hobby, ludzie kupują profesjonalne korpusy i obiektywy z nadzieją jakiejś gwarancji jakości a tu d**a.
