to nie jest duzo, ale zarzadzanie tym jest uciazliwe.
w sumie to zabawka. po cholere mam sobie zaprzatac glowe zarzadzaniem zabawka ?
Nie mowie juz o tym , ze pudelka sa tansze.
gdy sie znudzi , zawsze sprzedaz za 50 % zaplaconej kwoty.
ja tego nie robie z wielu powodow i robil nie bede , chocby dlatego , ze nie chce mi sie czytac co miesiac idiotycznych rachunkow.
Nie chce dostawac aktualizacji , ktore beda spowalniac prace komputera/programu.
Nie chce mi sie o tym myslec , zeby kiedys przedluzyc umowe.
zastanawiales sie np jak dlugo beda jeszcze po smierci uzytkownika CC sciagane naleznosci ? ( qrde , nie mysl , ze mysle o Tobie , zycze jeszcze 100 lat ;-) )
wyobrazam sobie , ze bedzie wiele takich przypadkow iz rodzina / spadkobiercy zorientuja sie dopiero po pewnym czasie.