Nefron ..każdy swoje chwali..
Druk barwnikowy ma swój urok i zalety, zwłaszcza na błyszczących papierach. Wiem bo miałem PX650 z cissem i tyszmi Lyson Fotonic XG , a wcześniej na oryginałach.
Ale jeśli pan Bukovsky deklaruje że drukarkę chce używać m.in. w fotografii ślubnej rozszerzając swą ofertę o samodzielnie wykonywane wydruki, to sugerował bym jednak pomyśleć o ich odporności na blaknięcie, itp... bo nawet po firmowych tuszach barwnikowych nie spodziewałbym się zbyt wiele. Do wspomnianych wcześniej zastosowań, R2000 może być optymalnym wyborem.. niezły balans pomiędzy ceną a tym co daje w zamian.
No ale każdy najlepiej uczy się na swoich błędach..