Ja nie chcę magnezianych, tylko plastikowe. Po 2, max 3 latach i tak kupuję następny. Mam nadzieję, że któryś się w odpowiednim momencie sam rozpadnie i będę mógł pokazać żonie, że nie mam czym zdjęć robić. Ale jak na złość żaden jeszcze się nie rozpadł i muszę się tłumaczyć, że jest przestarzały, co jest mało wiarygodne.
Chciałbym, żeby obudowy były tzw. "biodegradable" i rozpływały się po prostu automatycznie w powietrzu po 3 latach. No chyba, żebym się wybierał na wakacje do Egiptu, albo w okolice, gdzie kuloodporność i pałoodporność byłaby pożadana.![]()