10 D i mam nieostre obrazy choć na AF ustawiam b. dokładadni

[fotoartted]

Proszę o podpowiedzenie czy pozostał tylko mi serwis

[Tequil]

mhmm... kazdy canonowski dslr robi delikatnie zblurowane fotki, ktore pozniej swietnie nadaja se do wyostrzenia, przy ciasnych kadrach twarzy czy sylwetki z obiektywem klasy L jest Ok i nie trzeba wyostrzac, no moze delikatnie coby byla zyleta...
Moze o to chodzi?
Jak dwa i pol roku temu zacząlem robic pierwsze fotki D60-tka tez wydawaly mi sie troszke nie ostre...porywnywujac do skanow z negatywu...

[Klosiu]

pokarz jakies sample to je ocenimy

[Tytus]

Proszę o podpowiedzenie czy pozostał tylko mi serwis

Ależ skąd, jest jeszcze firma NIKON

[ Dodano: 9 Wrzesień 2004 ]

mhmm... kazdy canonowski dslr robi delikatnie zblurowane fotki, ktore pozniej swietnie nadaja se do wyostrzenia, przy ciasnych kadrach twarzy czy sylwetki z obiektywem klasy L jest Ok i nie trzeba wyostrzac, no moze delikatnie coby byla zyleta...
Moze o to chodzi?
Jak dwa i pol roku temu zacząlem robic pierwsze fotki D60-tka tez wydawaly mi sie troszke nie ostre...porywnywujac do skanow z negatywu...

taa, coraz więcej się dowiaduję jednak, że to DSLR-y Canona pitolą sprawę a nie ja i moje tęsknoty za analogiem sa jednak w pełni uzasadnione

[Tequil]

bo masz 300D z 10D bedziesz zadowolony :wink: tak szczerze to dopiero przesiadka na 10D dala mi satysfakcjonujace mnie rezultaty
Tak generalnie to dslr em trza umic robic zdjatka- to nie negatyw, ze ustawisz na P i bedzie dobrze naswietlone

[Mori]

Tytus: zrób nam przysługę i naucz się używać aparatu, napraw go, lub po prostu sprzedaj go w cholerę i kup sobie Nikona. 8)

[Czacha]

amen


moze niech admin doda specjalna kategorie i przyzna ja dla tytusa "moj aparat mnie przerasta - olej to co pisze" ;-)

[Tytus]

amen


moze niech admin doda specjalna kategorie i przyzna ja dla tytusa "moj aparat mnie przerasta - olej to co pisze" ;-)

to mogę sobie sam dopisać , choć jak pisze Tequil jednak 300D ma coś w sobie nie tak na rzeczy

ale muszę się Wam przyznać, że pomału przyzwyczajamy się do siebie (ja i mój 300D), znajdujemy wzajemne zrozumienie dla naszych ułomności i jest nam ze soba coraz lepiej

[ Dodano: 9 Wrzesień 2004 ]

Tytus: zrób nam przysługę i naucz się używać aparatu, napraw go, lub po prostu sprzedaj go w cholerę i kup sobie Nikona. 8)

nie mogę tego zrobić, ktoś musi was trzymać choć za jedną nogę przy ziemi, inaczej odlecielibyście w tym zachwycie na orbitę

spoko, jak pisałem, powoli oswajam tego gargulca (lub raczej przyzwyczajam się do niego) i skarg z każdym dniem będzie coraz mniej :wink:

[eternus]

ale muszę się Wam przyznać, że pomału przyzwyczajamy się do siebie (ja i mój 300D), znajdujemy wzajemne zrozumienie dla naszych ułomności i jest nam ze soba coraz lepiej

spoko, jak pisałem, powoli oswajam tego gargulca (lub raczej przyzwyczajam się do niego) i skarg z każdym dniem będzie coraz mniej :wink:

To pozostaje nam tylko zyczyc Ci (Wam) udanego zwiazku To chyba bedzie taki zwiazek z rozsadku, nie majacy nic wspolnego z porywcza romantyczna miloscia, ale tak, czy inaczej - dobrze Wam zycze.

U mnie bylo zauroczenie od pierwszego wejrzenia

[Tytus]

bo masz 300D z 10D bedziesz zadowolony :wink: tak szczerze to dopiero przesiadka na 10D dala mi satysfakcjonujace mnie rezultaty
Tak generalnie to dslr em trza umic robic zdjatka- to nie negatyw, ze ustawisz na P i bedzie dobrze naswietlone

wiesz, jak czytałem po wejściu 300D na rynek, to on miał nawet lepsze zdjęcia od 10D robić, więc raczej nie ma co przepłacać, to już bym 20D dla zdecydowanie większej jego funkcjonalności wybrał...

tak czy inaczej prawda jest chyba taka, że na porządne dslr, które w jakikolwiek sposób może równać się analogom i nie kosztuje ceny mercedesa trzeba będzie jeszcze poczekać, ale nastapi ten moment i to mnie trzyma przy duchu :wink:

[ Dodano: 9 Wrzesień 2004 ]

ale muszę się Wam przyznać, że pomału przyzwyczajamy się do siebie (ja i mój 300D), znajdujemy wzajemne zrozumienie dla naszych ułomności i jest nam ze soba coraz lepiej

spoko, jak pisałem, powoli oswajam tego gargulca (lub raczej przyzwyczajam się do niego) i skarg z każdym dniem będzie coraz mniej :wink:

To pozostaje nam tylko zyczyc Ci (Wam) udanego zwiazku To chyba bedzie taki zwiazek z rozsadku, nie majacy nic wspolnego z porywcza romantyczna miloscia, ale tak, czy inaczej - dobrze Wam zycze.

U mnie bylo zauroczenie od pierwszego wejrzenia

zdecydowanie z rozsądku

zauroczenie? prysnęło jak bańka mydlana po obejrzeniu pierwszych zdjęć

ale coś zostało, co? zauroczenie możliwościami cyfry, choć miałem z takimi aparatami do czynienia, to jednak posiadanie dslr, choćby i ułomnego, to co innego, no i posiadanie go na właśnośc to kolejny fun...tylko szkoda, że po trzech miesiącach stracił już na wartości 1100 pln