Nie, nie o to... ale o zdjęciaZamieszczone przez Czacha
Między D30 a dowolnym z serii 20D/30D/D200/Minolta? różnica w zdjęciach będzie. Między dowolnym z tych ostatnich - pomijalna.
Heh, pewnie... i nawet do pewnego momentu można sobie na to pozwolićZamieszczone przez Czacha
Ja np. bardzo się czeszę, że (ukłony w stronę żony
) udało mi się te potrzeby zaspokoić przed pojawieniem się innych, typu dziecko/mieszkanie itp. Ale w Twojej sytuacji...
... sam zdecyduj do której grupy się zaliczaszZamieszczone przez Czacha
No to się zdecydujZamieszczone przez Czacha
Moim zdaniem masz dwa wyjścia: rozsądne i ograniczone (w sensie "zaspokajania chłopca", nie zdjęć) - 20D, albo "całościowe", choć może nieco szalone - wtedy D200 i zmiana optyki. Ale w sumie to trochę bez sensu, że pytasz nas - przecież parametry, możliwości, "feeling" wszystkich tych sprzętów znasz lepiej niż większość odpowiadających
To raczej kwestia rozstrzygnięcia powyższego dylematu - a w tym to chyba nikt Ci tu nie może zbytnio pomóc... a przynajmniej mi publicznie aż trochę głupio pisać uwagi o zdrowym rozsądku, priorytetach, mieszkaniu itp ;-)