Lepiej tego ująć nie mogłeś, albo coś służy do robienia zdjęć, albo jako samozadowalacz (aż się ciśnie na usta "onanizm sprzętowy" - bez urazy naturalnie). Ja mam w sumie 3 korpusy w różnych systemach, 350D, starą niezawodną Minoltę 7xi i niewiele młodszego odemnie Olympusa OM-2, do tego w sumie ok 20 szkieł. Niezmiennie twierdzę, że najlepszy pozostanie ten dziadziuś olek, bo on już bardziej się nie zestarzeje, nie będzie miał gorszej ergonomii a duszę ma tak wielką, że wszystkich forumowiczów mógłby natchnąć, dlatego nie rozstanę się z nim nigdy i dla towarzystwa ciągle ma wyposażoną ciemnię, coby się chłopak nie nudziłZamieszczone przez Jarek Jaworski
![]()