A mnie nieostre dziecko zupełnie nie przeszkadza, przeszkadza natomiast, że nie za bardzo widać, że to co ma w ręku to kredka i że rysuje - nie widać ani grafitu przyłożonego do kartki, ani rysunku, widać tylko rękaw i coś co wisi na kredce. Gdyby nie tytuł mógłbym nie zorientować się, że o rysowanie chodzi.