Tak walę na ośleprzucam obiektywem w fotografowaną scenę, ludzie fotografuje już ze 25 lat, ten obiektyw ma po prostu zawodny AF i tyle, nie da się tego inaczej opisać, wiele lat temu kit 18-55 tak się nie zachowywał, po prostu jedno na ileś zdjęć wychodzi nieostre zupełnie bez przyczyny, a w słabym oświetleniu to już masakra.
pod linkiem zdjęcie podczas testów w salonie Sigmy, dlatego kupiłem, bo ostrzy w punkt, jak oczywiście się uda. Nie wiem tylko jak na weselu usłyszeć delikatne kręcenie soczewek
https://www.flickr.com/photos/stdanielo/13943266626/