W jaki sposób robisz te zdjęcia? Walisz na oślep, w momencie, gdy usłyszysz potwierdzenie ostrości?
Z tą Sigmą tak się nie da! Ten obiektyw jest wspaniały, ale AF jest ciut wolniejszy,trzeba go wyczuć. Musisz usłyszeć delikatne kręcenie soczewek w tubusie, podczas ostrzenia na obiekt, naciskając błyskawicznie ze 2 razy, do połowy spust migawki. Potem walnij ze 3 szybkie zdjęcia i zobacz jakiej są jakości.
Wiem, że to może wydać się niedorzeczne, co piszę, ale ja tak robię i zdjęcia wychodzą ostre.
A tak w ogóle to wykonaj najpierw kilka zdjęć jakiegoś obiektu bliższego i zobacz, czy ostrzy w punkt, jeśli nie to wyreguluj Sigma Dockiem.
I jeszcze inna bardzo ciekawa sprawa z tą Sigmą…Zauważyłem, że ten obiektyw z czasem sam dostosowuje się do danego body (albo odwtonie), naprawdę, w dziwny sposób tego doświadczyłem.
Chyba że to ja się rozwijam i wykonuję po prostu coraz lepsze zdjęcia…
W każdym razie u mnie to szkło pięknie spasowało się z 40D.
Po zakupie 6D wciąż biję się z myślami, czy sprzedać tę Sigmę z kropem, czy zostawić.
To Twoje zdjęcie jest typowo niedoostrzone, podobne wychodziły u mnie na początku zabawy z Sigmą 18-35/1.8.