Ano właśnie w niedzielę miał być ostatni dzień darmowej wersji 10.
Nawet gdybym miał zainstalować (na laptopie, którego i tak do niczego nie używam) to mam już dosyć darmowych wersji czegokolwiek.
Dziwne, że biznesy i korporacje nie spieszą się jakoś do tej super wydajności i stabilności.