Będziesz Miał Wydatki - ja uslyszalem od mojego instruktora ok. rok temu.
Niemniej wydaje mi sie, ze to ludzie starej daty, majacy doczynienia ze starymi BMW tak mawiaja![]()
Będziesz Miał Wydatki - ja uslyszalem od mojego instruktora ok. rok temu.
Niemniej wydaje mi sie, ze to ludzie starej daty, majacy doczynienia ze starymi BMW tak mawiaja![]()
Mój kolega kupił nowe BMW pięćset coś i przejechał zaledwie 750 000 km i rozleciał się silnik. To jakieś nieporozumienie a nie samochód.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Znajdź samochód powiedzmy produkowany od 2000r i niech przejedzie bezawaryjnie 300tyś to już bedzie WYCZYN.
Im nowsze samochody tym mniej trwałe, miałem w rodzinie mercedesa dostawczego z 88roku na ropę, który wyzerował licznik i jechał od nowa bez żadnej grubszej awarii =) a pił wszystko, wlałbyś mu skarpetę nasączoną ropą i by jechał![]()
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Czy tylko ja widzę z tekście Sergiusza ironię?
może i tak, ale gadanie o bmw jako o będziesz miał wydatki to gruba przesada patrząc na dzisiejszy rynek samochodów, chyba że mówimy o rynku wtórnym gdzie u nas 90% samochodów jest "IGŁA FULL WYPAS Z NIEMIEC IDEALNE JAK NÓWKA" z przebiegiem oczywiście poniżej 200tyś i jeszcze bezwypadkowe - kupując taki szrot to każdy samochód można nazwać "będziesz miał wydatki" =)
Poezja!!!
To nie obrazek z X'ów, ale miałem okazje pojeździć właśnie X'ami trochę tej zimy w ramach akcji promocyjnej "Rzuć wyzwanie zimie" Dostawałeś nowiutkie X5 albo X3 na cały dzień i jeździłeś gdzie chciałeś. Od tej pory po nocach śnią mi się tylko "beemki" i chociaż w tym momencie nie stać mnie na takie auto, to właśnie BMW wie jak rozpalać marzenia... dlatego są najlepsi...
Salas Nie traktuj tego tak śmiertelnie poważnie
Last edited by kaindox; 20-04-2013 at 09:55 PM.
ależ skąd, o moje zdrowie możesz być całkowicie spokojny...Zastanawia mnie tylko skąd pogarda u Nas marką BMW gdzie np. w Stanach czy w innych krajach Europy jest to synonim luksusu i bezpieczeństwa.
Kumpel kupił 20 letnią beemkę z serii "5" a komfort jazdy jest nieporównywalnie wyższy jak w mojej nowej toyotce... więc coś w tym chyba jest...
E tam najlepsi. Są dobrzy jakich wielu.
Ja tam nie widzę żeby była pogarda do BMW - IMHO to u nas bardzo ceniona marka.
Marka została pewnie trochę "zepsuta" przez łysych ze złotymi łańcuchami co to preferują czarne BMki ale bez przesady.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner