No ciekawe że BMW ma tak wysoką pozycję.
No ciekawe że BMW ma tak wysoką pozycję.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
ja dla odmiany jeździłem przez tydzień tą "kwintesencją" tyle że tylko z 3.5sd - wybacz ale nie chciałem
ani dnia więcej...
Z ciekawości, czemu? Mnie rozczarowało wnętrze w X6(ale to też kwestia wersji). Nie jechałem ale wierzę że i komfort również na minus.
Miałem za to okazję przejechać się G klasą mercedesa z 3 litrowym diezlem i 7 biegowym automatem i to auto mnie zwaliło z nóg. Komfort, wyciszenie no i niesamowita łatwość prowadzenia. Nie rozumiałem czemu 40 letnia konstrukcja kosztuje 400 tysięcy złotych, ale godzina śmigania po warszawie wszystko mi wyjaśniła. Bajka.
No znaczy się Będziesz Miał Wydatki.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
A tam
Niezapominajmy, ze BMW to rowniez wspaniale motocykle. I tutaj " Będziesz Miał Wydatki " juz raczej nie obowiazuje.
Żeby było jasne to ja nie mam nic przeciw BMW, jedynie mi się to skojarzyło - nawiasem mówiąc usłyszane od właściciela takiego auta.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner