Dobra, wiem już jedno. Te 250 stopni, to na pewno nie chodziło o Celcjusze. Smród spalenizny jak cho****. Pod wieczór zobaczę czy to w ogóle da sie podpalić i czy da jakiś dym. Wtedy też dam jakieś zdjęcia.
Dobra, wiem już jedno. Te 250 stopni, to na pewno nie chodziło o Celcjusze. Smród spalenizny jak cho****. Pod wieczór zobaczę czy to w ogóle da sie podpalić i czy da jakiś dym. Wtedy też dam jakieś zdjęcia.
Konserwy: Canon 450D + Canon 70D i kilka słoiczków: Canon 28-70 + Canon 50 1.8 + Tokina 12-24 + Sigma 18-50 2.8
www.wszedzieinigdzie.pl - blog podróżniczy, zapraszam