Z saletrą potasową i cukrem już się bawiłem. Problem jest taki, że to wytwarza duży ogień. A piłeczki od ping ponga jeszcze nie próbowałem, ale podobno daje dość mało dymu. Spróbuję ten sposób z gliceryną.
Z saletrą potasową i cukrem już się bawiłem. Problem jest taki, że to wytwarza duży ogień. A piłeczki od ping ponga jeszcze nie próbowałem, ale podobno daje dość mało dymu. Spróbuję ten sposób z gliceryną.
Konserwy: Canon 450D + Canon 70D i kilka słoiczków: Canon 28-70 + Canon 50 1.8 + Tokina 12-24 + Sigma 18-50 2.8
www.wszedzieinigdzie.pl - blog podróżniczy, zapraszam