Nie bardzo widzę wytwarzanie dymu w wyniku spalania czegokolwiek w pomieszczeniu.
Nie bardzo widzę wytwarzanie dymu w wyniku spalania czegokolwiek w pomieszczeniu.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Poszukaj efektów specjalnych, są odczynniki, dym z lufy karabinu ? - inne dymy to już poszukaj świecy dymnej , lub sztucznej mgły ....
Canon F-1 + FD 24/1.4 Aspherical, 35/2 Concave, 85/1.8... oraz NEX-7 ( peaking Mode )
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Myślę, że to co podesłał Tim nie powinno stworzyć jakichkolwiek problemów. Oczywiście, zanim coś takiego odpalę w pomieszczeniu, najpierw zobaczę jakie są proporcję ilości tej substancji do ilości dymu. Ewentualnie mógłbym zrobić tak, że "ciastka" do użycia na zewnątrz, a podgrzany płyn do wewnątrz. Popróbuję, sprawdzę, zobaczę. Chociaż szczerze mówiąc wątpię by cokolwiek się zapaliło od tego "ciasteczka" w pomieszczeniu. No przecież odpalać tego pod zasłoną nie będę...
Konserwy: Canon 450D + Canon 70D i kilka słoiczków: Canon 28-70 + Canon 50 1.8 + Tokina 12-24 + Sigma 18-50 2.8
www.wszedzieinigdzie.pl - blog podróżniczy, zapraszam
To nie chodzi o to że "coś się zapali" tylko o to, że to może być bardzo niezdrowe.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Te "ciasteczka" składają się z azotanu potasu i śmietany w proszku. O ile nie wiem co się wytwarza przy spalaniu tej śmietany, o tyle wiem, że spalanie (a raczej rozkład, bo ten związek się nie pali) azotanu potasu jest nieszkodliwe. Tyle teorii. Jak to będzie w praktyce... Trudno powiedzieć. Nie będę tego używać codziennie, lecz co najwyżej raz, może dwa na miesiąc.
Zawsze można nabyć maskę przeciwgazową, a wtedy to co się będzie palić nie ma większego znaczenia
Konserwy: Canon 450D + Canon 70D i kilka słoiczków: Canon 28-70 + Canon 50 1.8 + Tokina 12-24 + Sigma 18-50 2.8
www.wszedzieinigdzie.pl - blog podróżniczy, zapraszam
Ostatnio edytowane przez piast9 ; 16-04-2013 o 06:48
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Zobacz sobie jak wygląda przebieg rozkładu saletry pod wpływem temperatury. Powstaje nadtlenek potasu, tlen i azot. Nie wiem co według Ciebie może robić smród, ale według mnie jest to zasługa nie saletry, a po prostu cukru. Bądź mieszaniny tych dwóch składników. Sama saletra robi smrodu. Zaraz się zabieram za te "ciasteczka", wtedy się zobaczy.
Konserwy: Canon 450D + Canon 70D i kilka słoiczków: Canon 28-70 + Canon 50 1.8 + Tokina 12-24 + Sigma 18-50 2.8
www.wszedzieinigdzie.pl - blog podróżniczy, zapraszam
OK. Z chemii jestem noga więc ok, saletra ładnie się rozkłada ale wychodzi chyba, że dym to też nie z saletry a z cukru. Tutaj będzie dymił "łupież" do kawy. Ciekaw jestem wyniku. Zrób jakieś fotografie przy eksperymentach! BTW, obserwując przepis zastanawiałem się o jakie 250 stopni chodzi. Celsjusza? Fahrenheita?
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Dobre pytanie. 250 Fahrenheita to około 120 Celcjusza. Chyba trochę za mało by to było, co? Najwyżej zacznę od 120 a potem jeśli nic się nie będzie działo dam 250
Też jestem ciekaw jak się będzie spalała ta śmietana.
Konserwy: Canon 450D + Canon 70D i kilka słoiczków: Canon 28-70 + Canon 50 1.8 + Tokina 12-24 + Sigma 18-50 2.8
www.wszedzieinigdzie.pl - blog podróżniczy, zapraszam