Dla mnie to w zasadzie ma znaczenie na zasadzie zaspokojenia ciekawości. A ogólnie to przy pomniejszonych zdjęciach również można ocenić aspekty szkła w zakresie koloru, bokehu, kontrastu itp. Z punktu widzenia samej rozdzielczości to faktycznie mniej.
To prawda, jest to rzecz gustu. Ja zwykle przy silnej dominacji kolorów "złotej godziny" nieraz ochładzam, ale niedużo - tak żeby inne kolory też miały szansę. Ale tak naprawdę traktuję każde zdjęcie indywidualnie odpowiadając sobie na pytanie co chcę pokazać.
Co do zdjęć nowych to jest to porcja kolejnych do pozazdroszczenia ujęć. Gratuluję.