Z zazdrością oglądam Twoją kolekcję ptaków.Doceniam również poświecenie i czasu i pewnie samozaparcia w czatowaniu na te ptaszyska.Ja niestety już od 3 lat poluję w mych okolicach na orła, ale jak na dzień dzisiejszy nasze bliskie spotkania przegrywam z NIM.Już nie jeden dzień, ba nawet dni poświęciłem na szukanie jego terytoriów w górach.Niestety tylko widuję go szybującego wysoko , nigdy na tyle żeby jakieś ciekawe zdjęcie zrobić.Raz tylko udało mi się go zobaczyć z odległości może 20 metrów, ale niestety w tym dniu nie miałem żadnego aparatu .W czasie wspinaczki i odpoczynku, zauważyłem go siedzącego na półce skalnej,on się przypatrywał mnie a ja jemu.Trwało to może z 2 minuty, po czym on pokazał mi tylko swój tyłek pięknym lotem oddalając się ode mnie