Pokaż wyniki od 1 do 10 z 59

Wątek: [Majorka636] Pierwszy aparat i pierwsze próby

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: [Majorka636] Pierwszy aparat i pierwsze próby

    @GalaktycznyMuczaczo - co do brzucha to się zgadzam ;P tło rzeczywiście mam to najtańsze, ale stwierdziłam że tak na początek nie będę ładować kasy w coś co mi się być może nie spodoba. Czyli póki co powinnam je "doczernić" w ps?
    Jeśli chodzi o sposób trzymania to taki właśnie widziałam na wielu stronach www fotografów i po prostu "zgapiłam" - na razie zresztą większ\ość póz zgapiam i porównuję z tymi profesjonalnymi.
    @Arapaho - no kurcze ja właśnie kopiuję pomysły z neta - może w takim razie nie od "mistrzów", no ale zacząć trzeba od czegoś prostszego. I robię bez lampy, dlatego tylko do południa gdy mam w miarę jasno w domu.

    Bardzo wszystkim dziękuję za opinie, wszystkie mi się przydają, będę się do nich stosować iiii.... proszę o jeszcze

  2. #2

    Domyślnie Odp: [Majorka636] Pierwszy aparat i pierwsze próby

    Cytat Zamieszczone przez Majorka636 Zobacz posta
    @GalaktycznyMuczaczo - co do brzucha to się zgadzam ;P tło rzeczywiście mam to najtańsze, ale stwierdziłam że tak na początek nie będę ładować kasy w coś co mi się być może nie spodoba. Czyli póki co powinnam je "doczernić" w ps?
    Jeśli chodzi o sposób trzymania to taki właśnie widziałam na wielu stronach www fotografów i po prostu "zgapiłam" - na razie zresztą większ\ość póz zgapiam i porównuję z tymi profesjonalnymi.
    @Arapaho - no kurcze ja właśnie kopiuję pomysły z neta - może w takim razie nie od "mistrzów", no ale zacząć trzeba od czegoś prostszego. I robię bez lampy, dlatego tylko do południa gdy mam w miarę jasno w domu.

    Bardzo wszystkim dziękuję za opinie, wszystkie mi się przydają, będę się do nich stosować iiii.... proszę o jeszcze





    A może jednak nie kopiować pomysłów , nie robić "wymuszonych" sesji zdjęciowych , po prostu fotografować dzieciaka

    w naturalnych sytuacjach ?


    Dzieciak jest fajny - zdjęcia takie sobie.


    #4 Tatuś zadowolony , maluszek nie ... nastrój zdjęcia popsuty

    #5 Takie zdjęcia zwykle wywołują ciepłe uczucia. Maluszek przytulony do nagiego torsu tatusia ...

    A tu - dziwaczny sposób trzymania dziecka, jakby celem zdjęcia była jego "prezentacja" ,a nie pokazanie

    łączącej ich więzi. Brak naturalności , nie wywołuje ciepłych uczuć , no i jeszcze ten brzuch



    Takie maluszki potrafią robić fajne minki, świetnie się uśmiechać . Tutaj tego brak, tej radości. Dziecko jest

    albo zamyślone, albo niezadowolone, albo jakby wystraszone... no chyba, że to taki poważny egzemplarz

  3. #3

    Domyślnie Odp: [Majorka636] Pierwszy aparat i pierwsze próby

    W naturalnych sytuacjach mały ma pełno zdjęć - biegam za nim z aparatem na co dzień ale podobają mi się właśnie takie zdjęcia "sesyjne" - gdy robiliśmy je u fotografa sesja kosztowała 500zł, więc stwirdziłam że popróbuję sama.
    Co do ostatniego "zarzutu" że dziecko jest niezadowolone albo wystarszone zdecydowanie się nie zgodzę - mały na tych zdjęciach ma poprostu ok. 3 miesięcy - w tym wieku dzieci się jeszcze nie uśmiechają - wielkie oczy i otwarta buzia to u nich oznaka zainteresowania, mały dopiero na dniach zaczął się uśmiechać i to tylko w odpowiedzi na uśmiech, na razie nie ma spontanu. Więc na takie słodkie, radosne zdjęcia jeszcze przyjdzie czas

  4. #4

    Domyślnie Odp: [Majorka636] Pierwszy aparat i pierwsze próby

    Cytat Zamieszczone przez Majorka636 Zobacz posta
    W naturalnych sytuacjach mały ma pełno zdjęć - biegam za nim z aparatem na co dzień ale podobają mi się właśnie takie zdjęcia "sesyjne" - gdy robiliśmy je u fotografa sesja kosztowała 500zł, więc stwirdziłam że popróbuję sama.
    Co do ostatniego "zarzutu" że dziecko jest niezadowolone albo wystarszone zdecydowanie się nie zgodzę - mały na tych zdjęciach ma poprostu ok. 3 miesięcy - w tym wieku dzieci się jeszcze nie uśmiechają - wielkie oczy i otwarta buzia to u nich oznaka zainteresowania, mały dopiero na dniach zaczął się uśmiechać i to tylko w odpowiedzi na uśmiech, na razie nie ma spontanu. Więc na takie słodkie, radosne zdjęcia jeszcze przyjdzie czas




    Nie wiem czy znasz stronkę Fotografia dziecięca i fotografia ciążowa Kraków. - poszukaj w portfolio sesji Bruno


    We wstepie autorka zdjęć pisze :

    "Jesienią zawitał do mnie 3-miesięczny Brunonek. Niemowlaki to prawdziwe słodziaki - uśmiechnięte od ucha do ucha,

    ufne i pełne energii"


    Wie co pisze. Niemowlaczki potrafią się wspaniale uśmiechać najpierw nieświadomie około 1 -2 miesięcy, potem około

    2-3 miesięcy już świadomie Zdjęcia w kolejności 5 -7- 8 to uśmiech pełną gębą ! O takie zdjęcia mi chodzi.

  5. #5

    Domyślnie Odp: [Majorka636] Pierwszy aparat i pierwsze próby

    Okej, każde dziecko jest inne.
    Nie jestem w stanie udowodnić że moje się zaczęło uśmiechać dopiero niedawno, ale ja również wiem co piszę wyjątek potwierdza regułę mój również nie miał niebieskich oczu ani nie lecą mu jeszcze łzy gdy płacze - mimo że wg książek tak powinno być. Dlatego każdego należy mierzyć swoją miarą.
    Wczoraj np. robiłam małemu sesję z babcią - tam już uśmiech jest.

    A poza tym na pewno też jest inaczej gdy jest ktoś do pomocy - na tych fotach zapewne fotograf robił zdjęcie a rodzice małego rozśmieszali.
    U mnie jestem tylko ja i mały, bo tatuś jakoś do pomocy przy zdjęciach się nie pali :/

    Edit:
    @Lucky Luck - specjalnie dla Ciebie znalazłam jedno takie w miarę z uśmiechem, ale też zamieszczając zdjęcia patrzę żeby one jakoś wyglądały hmm... technicznie (jeśli w moim wypadku można wogóle mówić o technice?)

    Ostatnio edytowane przez Majorka636 ; 07-04-2013 o 12:18

  6. #6

    Domyślnie Odp: [Majorka636] Pierwszy aparat i pierwsze próby

    Cytat Zamieszczone przez Majorka636 Zobacz posta
    Okej, każde dziecko jest inne.
    Nie jestem w stanie udowodnić że moje się zaczęło uśmiechać dopiero niedawno, ale ja również wiem co piszę wyjątek potwierdza regułę mój również nie miał niebieskich oczu ani nie lecą mu jeszcze łzy gdy płacze - mimo że wg książek tak powinno być. Dlatego każdego należy mierzyć swoją miarą.
    Wczoraj np. robiłam małemu sesję z babcią - tam już uśmiech jest.

    A poza tym na pewno też jest inaczej gdy jest ktoś do pomocy - na tych fotach zapewne fotograf robił zdjęcie a rodzice małego rozśmieszali.
    U mnie jestem tylko ja i mały, bo tatuś jakoś do pomocy przy zdjęciach się nie pali :/





    Ależ ja wierzę! Przecież napisałem, że być może to akurat "poważny" egzemplarz!

    Chcę Ci tylko zasugerowć, że "radosne" zdjęcia przyjemnie się ogląda, co nie oznacza, że mają być wyłącznie takie.

    Pełny szacunek i podziw dla Ciebie, że masz chęci do robienia takich fotek i karny jeżyk dla tatusia, że Ci w tym nie

    pomaga ! Moje zdjęcia kiedy zaczynałem .... ech aż wstyd pisać. A krytyką nie należy się zbytnio przejmować




    ps . No..... już ten błysk w oczach jest !
    Ostatnio edytowane przez Lucky Luck ; 07-04-2013 o 12:28

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •