Top Model- obróbka zdjęć

[Maver]

To foty z programu TVN'u, podejrzewam, że nie ma szans aby dotrzeć do tych osób, a szansa otrzymania odpowiedzi na maila jest raczej równa zeru.

OH. Bo ludzie z TVNu to zyja na Olimpie i jadaja kolacje z Bogami... Cos podobnego.

A co do samej obrobki to nie jest to raczej zaden "efekt" czy inny "cud filtr"
Trzeba po prostu usiasc i nadac zdjeciu taki wyglad. Wiec zabawa z kolorystyka, dodge & burn i tym podobne. Zazwyczaj lista rzeczy jest dosc "ograniczona" i nie ma tu zadnej wiedzy tajemnej wbrew temu co niektorzy sadza.

Poszukaj sobie tutoriali o tym jak nadac zdjecia roznorodna kolorystyke, poczytaj poogladaj, a potem usiadz i kombinuj.

Pamietaj tylko ze robienie czegokolwiek "po calosci zdjecia" cud filtrami, pluginami i innymi ulatwiaczami w 99% przypadkow da marne efekty. Jesli juz uzywac gotowcow to potem trzeba maskowac efekty i uzywac ich selektywnie na konkretnych partiach zdjecia, w przeciwnym wypadku bedzie od razu widac ze poswieciles na obrobke 30 sekund. A kluczem do obrabiania zdjec nie jest kurczowe trzymanie sie idealnych wytycznych, wzorcowego balansu bieli na karteczce za 200$ itp... tylko "zabawa i patrzenie na efekty jakie sie uzyskuje"

[grzegorzki]

OH. Bo ludzie z TVNu to zyja na Olimpie i jadaja kolacje z Bogami... Cos podobnego.

Cały wic, że wtedy trzeba się podpisać imieniem i nazwiskiem
Większość artystów, którzy nie są celebrytami, chętnie odpowie na konkretne, sensowne pytanie, więć jeśli nie napisze sie czegoś w stylu "Jak Pan robi takie piękne zdjęcia?" to można oczekiwać istotnych wskazówek.

[Sergiusz]

"Jak Pan robi takie piękne zdjęcia?".

Te zdjęcia to porażka. Porażka niedouczonego amatora.

[Maver]

Cały wic, że wtedy trzeba się podpisać imieniem i nazwiskiem
Większość artystów, którzy nie są celebrytami, chętnie odpowie na konkretne, sensowne pytanie, więć jeśli nie napisze sie czegoś w stylu "Jak Pan robi takie piękne zdjęcia?" to można oczekiwać istotnych wskazówek.

Ci ktory sa celebrytami tez chetnie odpowiadaja. Wystarczy zapytac.
Zreszta, im ktos wyzszy poziom prezentuje tym mniej ma do ukrycia.
Utajnianie "super tajnych scisle poufnych patentow magicznego obrabiania zdjec" to domena ludzi ktorzy niewiele potrafa, prezentuja marny poziom i zazwyczaj boja sie o wlasna "pozycje" jakakolwiek by ona nie byla.

[jas_r]

OH. Bo ludzie z TVNu to zyja na Olimpie i jadaja kolacje z Bogami... Cos podobnego.

Temat kontaktu z TVNem w tej sprawie został zamknięty - po co więc rozgrzebywać?

[Mojlo]

OH. Bo ludzie z TVNu to zyja na Olimpie i jadaja kolacje z Bogami... Cos podobnego.

A co do samej obrobki to nie jest to raczej zaden "efekt" czy inny "cud filtr"
Trzeba po prostu usiasc i nadac zdjeciu taki wyglad. Wiec zabawa z kolorystyka, dodge & burn i tym podobne. Zazwyczaj lista rzeczy jest dosc "ograniczona" i nie ma tu zadnej wiedzy tajemnej wbrew temu co niektorzy sadza.

Poszukaj sobie tutoriali o tym jak nadac zdjecia roznorodna kolorystyke, poczytaj poogladaj, a potem usiadz i kombinuj.

Pamietaj tylko ze robienie czegokolwiek "po calosci zdjecia" cud filtrami, pluginami i innymi ulatwiaczami w 99% przypadkow da marne efekty. Jesli juz uzywac gotowcow to potem trzeba maskowac efekty i uzywac ich selektywnie na konkretnych partiach zdjecia, w przeciwnym wypadku bedzie od razu widac ze poswieciles na obrobke 30 sekund. A kluczem do obrabiania zdjec nie jest kurczowe trzymanie sie idealnych wytycznych, wzorcowego balansu bieli na karteczce za 200$ itp... tylko "zabawa i patrzenie na efekty jakie sie uzyskuje"

Przeczytałem cały wątek i według mnie to jedyna sensowna i trafna odpowiedź

[Maver]

Przeczytałem cały wątek i według mnie to jedyna sensowna i trafna odpowiedź

No bo jaki jest sens rozkladania na czyynniki pierwsze obrobki jakiegos zdjecia, skoro ty bedziesz i tak mial je inaczej zrobione, inaczej oswietlone innym sprzetem sfotografowane. Trzeba usiasc i sie pobawic. Nie ma gotowych recept, to nie apteka.

[Majkes]

Jak dla mnie to bardzo delikatny cross-process (niebieski, brązowy?), może trochę krzywych, dobre oświetlenie

[Lenad]

Ostatnio zacząłem zastanawiać się od czego są fora skoro pierwsza odp po zadaniu pytania to "poszukaj w google", a później uczestnicy dyskusji zaczynają się kłócić. Udało mi się znaleźć odpowiedź na to pytanie i nie było to metodą prób i błędów. Efekt nazywa się vintage , można korzystać z gotowych rozwiązań lub z vintage fade presets, oczywiście wszystko po delikatnej korekcie. Pozdrawiam i temat uważam za zamknięty.

[rOOmak]

Pozdrawiam i temat uważam za zamknięty.

To nie jest Twoja decyzja

Co do "efektu" to sama nazwa niczego nie mówi. Tzn każdy program lub preset ma konkretny wpływ na pixele na zdjęciu. Jeżeli ktoś jest odrobine bardziej ambitny wolałby się dowiedzieć jak taki efekt można uzyskać w PS.
To co jest na tych zdjęciach nie jest takie trudne do uzyskania.
Wszystko zaczyna się od światła. Tutaj widać że światło jest miękkie i ma gwałtowny z angielska "light fall off"(prosze kogoś o polski odpowiednik bo nie mogę znaleźć) tzn światło szybko traci na mocy. Oznacza to że modyfikator światła ma dużą powierzchnię i jest blisko modeli. Jakiś duży softbox albo paraboliczny parasol.
Teraz szybka obróbka w LR4.
W krzywych wybieramy kanał zielony i przesuwamy lewy koniec krzywy w prawo. Ustawiamy punkt na środku żeby midtones były w miare nieruszone. Daje nam to purpure w cieniach.
Potem trzeba dać żółć w światłach. Zmieniamy kanał na niebieski i obniżamy prawy koniec krzywej. Przywracamy tony średnie do normy ustawiając punkt na środku wykresu.
Teraz trzeba trochę znormalizować kolory skóry. Schodzimy do ustawień HSL i używając wskaźnika obniżamy saturację skóry i zwiększamy Luminance.
Jak w gotowaniu-wszystko do smaku.

Tutaj przykład. Oczywiście nie jest to identyczny efekt ale ja to robiłem według siebie ale generalnie w tą samą stronę
Fotka