- nosić przez większość czasu (szczególnie w kościele) oba aparaty na, niestety, zwykłych paskach. 6D + S35 oraz 5D + C85 lub 17/40 (zmieniane zgodnie z potrzebami) reszta spokojnie w plecaku gdzieś obok, podchodzę do niego na zmianę szkła lub odłożenie na jakiś czas jednego z aparatów ewentualnie
-
6D + pas LowePro Deluxe Waistbelt z sakwami (i tutaj: każdy z trzech używanych obiektywów ma swoją sakwę (zakładam że 50/1.4 sobie odpoczywa

lub dwie sakwy, które zmieszczą każdy z obiektywów), czyli szybkie zmiany obiektywów w każdym miejscu.
Która opcja według Was wygodniejsza?