Szum jest przewidywalny ale niebieskie pasy już nie. Wystarczy zmiana balansu bieli żeby wylazł. Poza tym branding hest w cieniach zawsze, juz od iso 100. Nie ma problemu jak robisz jpg. Jeśli raw i chcesz mieć dane w cieniach to klops. O czym tu dyskutować? O dobrodziejstwach płaczącej matrycy czy zakazie obróbki powyżej 1 ev?