tlustyx, może spróbuj się lepiej zorganizować, ceremonia jest tak przewidywalna i na tyle długa, że jedno body i dwa obiektywy to naprawdę żaden problem w żonglowaniu szkłami i brudzeniem się matrycy tym bardziej że masz pas i sakwy. Przecież w kościele nie wieje wiatr, prędzej wejdzie paproch na plenerze. Skoro żona ma 70d to pożycz i zobacz czy da się złożyć w jedną całość. Ja kupiłbym aps-c do pełnej klatki tylko żeby robił jako zapas na wypadek padaki FF w innym przypadku wolałbym robić samym FF niż łączyć to z aps-c. Ktoś już powiedział, że zupełnie inna obróbka nie mówiąc o pracy na wysokich czułościach. Dla mnie robienie fot na jedno body FF jest super wygodne. Ceremonia jest na tyle leniwa, że można spokojnie wszystko uchwycić 1 body i kilkoma szkłami.