No więc 31.05 odbędzie sie moja pierwsza sesja ślubna. Pary młodej nie widzaiłem jeszcze na oczy, ale niebawem mamy mieć spotkanie. Zgodę Księdza już mam, choć z nim również będę miał spotkanie.
Sprzęt już mam, będzie to:
Canon 40D + Sigma 18-35/1.8 + lampa
Canon 550D + Fujinon 55/1.8 albo Helios 50/1.8
Samyang 8/3.5 może kilka ujęć z chóru
Plener:
Canon 40D + 100L + (może) 200L
Canon 550D + Sigma 18-35
Tylko nie posiadam jeszcze lampy, której szukam już od dłuższego czasu. Prawie zamawainy był już Metz 52, potem przez pewien czas chorowałem na 430 EX, a teraz mam szał na Metz-a 58, no i mam prośbę o to, aby ktoś dobry pomógł mi podjąć dezycję
Napisze jeszcze, że boję się brać 430, bo ponoć światła może być za mało w jakimś ciemniejszym dużym kościele, a z kolei Metz 58 podobno fajnie wspomaga ekzpozycje typu lecąca pszczoła w makro.
A może zupełnie coś chińskiego wybrać i sie nie przejmować, że jakość może zawodzić.