Mam podobne myślenie jak "maciek12ss" choć sam jeszcze tego nie wdrożyłem, ale myślałem o tym.
Co za problem robić backup na laptopie, przecież to działa tylko i wyłącznie na zasadzie kopiuj-wklej, a przecież podczas przerzucania tego wszystkiego nie musimy patrzeć na pasek postępu jak ładnie się fotki kopiują. Całość się kopiuje a my w tym czasie latamy i pstrykamy fotki dalej, bo raczej każdy ma kilka kart a nie jedną.
A jak będzie chwila luzu (jak wcinają kotlecika i piją wódeczkę) nawet można przeglądnąć parę fotek czy aby na pewno dobrze wyszło![]()