Witam, Czy ktoś orientuje się czy serwis na Żytniej dalej przez 6 miesięcy od kupna aparatu czyści matryce za darmo?
Witam, Czy ktoś orientuje się czy serwis na Żytniej dalej przez 6 miesięcy od kupna aparatu czyści matryce za darmo?
Ostatnio edytowane przez szambonur ; 25-03-2013 o 13:57
Raz wyczyściłem na Żytniej. Wyszła bardziej brudna niż przed czyszczeniem.Dziękuję nawet za darmo bym nie chciał. Regulamin mają taki, że nie da się tej usługi reklamować. Teraz czyszczę przy Metrze Politechnika i za 30 PLN mam ślicznie.
Tak, faktycznie jak mnie poinformowano serwis do miesiąca- dwóch czyści na gwarancji, skorzystałem z takiej usługi i podobnie jak u Ciebie matryca po czyszczeniu wcale nie była czystsza, brudy albo miejscami zostały albo pojawiły się nowe, w tym jeden wielki na samym środku. Jak Oni to czyszczą- nie wiem, ale słyszałem że nie oceniają na "oko" czy już jest ok, tylko robi to za nich program... Doczekaliśmy czasów, gdzie człowiek bardziej ufa maszynom, niż samo sobie. Dobrze że przekonałem się o "skuteczności" zanim wydałem na to 123 zł... Wkurzony od razu pojechałem tam gdzie Ty i matryca czysta jak łza. Tak btw uważajcie na gruszki z aptek, bo potrafią pluć czymś tłustym co zostawia plamy których się potem nie da wydmuchać.
Ja też dołączę się do niezadowolonych z czyszczenia csi. Mój aparat był na miejscu 3 razy poprawiany i dalej nie było dobrze. Ślepy technik? Brak mi nerwów
Kogo polecacie w okolicy katowic ?
Podłączam się do pytania, ale w okolicy Bielska/Katowic ? Sprzęt wysłałem do czyszczenia na Żytnią (w wielkim zaufaniu, że skoro to autoryzowany serwis, to powinno to robić FACHOWO) ale jak czytam te wszystkie wątki na forum, to aż nie wiem czy zatwierdzać te ich wyceny.. Przecież to fuszerka jakaś. Chyba najlepiej samemu zainwestować w coś do czyszczenia kontaktowego i olać serwisy.
Ja również naczytałem się o serwisach i czyszczeniu, przyznaję, że mnie również odstraszyło. Zabrałem się do rzeczy sam i nie żałuję - kupiłem gruchę, lenspena do matryc - wszystko ładnie wyczyścił bez bawienia się z płynami (nawet małą kroplę tłuszczu i smugę).
p. Kadeja, Kraków, ul. Czapskich 1, tel. (0-12) 429 10 28
Polecam,
Może trochę nie na temat. Zostawiłem w serwisie nowy obiektyw do naprawy. Po dwóch tygodniach wrócił do mnie sprawny, ale ogarnęło mnie przerażenie kiedy zobaczyłem rysę na przedniej soczewce i milion paprochów na soczewkach wewnątrz obiektywu! Wygląda jakby był naprawiany w młynie. Pan technik wykonujący naprawę to wyjątkowy flejtuch. A wracając do tematu. Trochę to dziwne, że, domowym sposobem można w miarę skutecznie wyczyścić matrycę, a w autoryzowanym serwisie mają z tym problem.
Bo w domu masz czas jest to Twój ukochany sprzęt i dopieścisz go jak kobietę, a w serwisie czas goni, sprzęt cudzy, nie ma co się pieścić, tylko ognia i następny
![]()