Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat miałem kilka 200/2.8. Na pewno nie jest to dobre szkło dla początkującego, a to ze względu na brak stabilizacji, sporą już ogniskową i papierową głębię ostrości. Nie wybacza zatem nawet drobnych błędów. Obecnie mam kolejny egzemplarz i byłbym skłonny się założyć, że poprzednie były mniej ostre. Ale możliwe, że to bzdura i po prostu na tyle poprawiły się moje umiejętności. Dodatkowo teraz używam go praktycznie tylko na statywie i monopodzie (mocowanie jest wymienne z 400/5.6).
Mimo początkowo przeciętnych rezultatów, szkło na tyle uzależniające, że zawsze chętnie do niego powracam. Obecnie trudno mi się w nim do czegokolwiek przyczepić mimo, że używam z dość wymagającym korpusem (70d).