Ale której?
HP5+ to przecież ISO 400, a Delta 100 to zupełnie inny negatyw - bardzo gęsty drobnoziarnisty, kontrastowy, odpowiednio wołany daje szeroką gamę półtonów. W HP5+ ziarno już rośnie - do portretu nie za dobry, do reportażu THE BEST - świetny do forsowania i zdjęć przy skąpym świetle zastanym.
Pierwsza moja delta 100 wołana w ID11, a zrobiona EF 50mm powaliła mnie na kolana. Niestaty w powiększalniku mam zwykłego Anareta i nie wyciągnę nim wszystkiego co można by było, ale efekt i tak był świetny.