W nowym obiektywie nie powinno być paprochów, podobnie jak rys na nowym samochodzie - wymieniłbym na egzemplarz pozbawiony wad w każdym z tych przypadków.![]()
W nowym obiektywie nie powinno być paprochów, podobnie jak rys na nowym samochodzie - wymieniłbym na egzemplarz pozbawiony wad w każdym z tych przypadków.![]()
Uwielbiam te motoryzacyjne analogie, do których często sprowadzają się dyskusje w męskim gronie :-D
W przypadku obiektywu sprawa jest prosta - jak napisał zakładający wątek, mógł dokonać zwrotu w Amazonie, z którego skorzystał. Sam bym tak zrobił, gdybym miał paproch w nowym obiektywie (choćby dlatego, że to może sugerować, że obiektyw nie jest wcale taki nowy), tak samo jak zrobiłem z monitorem z wyciekiem podświetlenia i paroma innymi rzeczami. Bo po pierwsze mam do tego ustawowe prawo, po drugie dlatego żeby mieć wewnętrzny spokój w związku z takim zakupem.