no to slowo cialem sie stalo i Canon popelnil trabanta micro:
Just posted: Hands-on preview of the Canon EOS 100D/SL1: Digital Photography Review
no to slowo cialem sie stalo i Canon popelnil trabanta micro:
Just posted: Hands-on preview of the Canon EOS 100D/SL1: Digital Photography Review
Co mi się podoba, przynajmniej na zdjęciach, to karbowany grip. Powinno to poprawić chwyt. Seria 1000 miała gładki plastik. Tylko jak faktycznie będzie się go trzymać to trzeba poczekać aż się pojawi w sklepach.
Fomei PRV-3 w środku EOS 50D, EOS 10D, jakieś szkła i miejsce na nowe zakupy.
Moje gnioty
Moje gnioty 2
Fajny. Od dawna chciałem mieć aparat takiej wielkości. Świetna sprawa na kilkudniowe wyjścia, gdzie trzeba liczyć każdy kilogram w plecaku.
P.S. Podejrzewam że bardzo spodoba się mojej żonie :-)
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Naprawdę wpadający w oko. Mam nadzieję, że nie wypadający z dłoni.
Faktycznie, propozycja która możne zastąpić bezlusterkowce, a przy tym nawiązująca do ich korzeni (wielkość korpusu, wielkość fizyczna matrycy i wymienne obiektywy). Może jeszcze naleśnik EF 24/2.0 lub nawet 2.8 i była by to niezła lustrzanka do kieszeni.
Pozdrawiam Rysiek
Premiera jak najbardziej na tak.
jeszcze 18-55 stm do tego dokładają![]()
imo ten malusze będzie miał sporo większe zainteresowanie niż 700d =)
Hmmm, już właściwie podjąłem decyzję żeby budować drugi, "wycieczkowy" system (m4/3) a tu proszę... wstrzymam się kilka tygodni, może okaże się, że warto pozostawić jednak kilka obiektywów, które zamierzałem sprzedać, a do 100D dokupić np. 40/2.8. Zawsze będę miał 2 body, zależnie od zasosowania - duże i małe, zawsze to jeden system bez przejściówek, itp. Na razie mi się ten pomysł podoba...
Ostatnio edytowane przez Joshec ; 21-03-2013 o 11:12
Wizualnie wygląda bardzo fajnie, ale (r)ewolucji w jakości obrazu z canonowskich CMOS-ów bym się nie spodziewał. To co jest najważniejszą zaletą tego maleństwa (czyli zgodność z optyką EF) może być też takim małym gwoździem do trumny tego modelu na tle innych urządzeń, z którymi przyjdzie mu konkurować. Mam na myśli wszystkie bezlusterkowce z małymi i fajnymi obiektywami. Szkła EF są jednak w porównaniu sporo większe.
To jest pułapka jeśli chodzi o "mały lekki zamiennik bezlusterkowców". Ze szkłami, tym bardziej EF nie da się poszaleć. Do zabawy, nawet lekko kosztem jakości w stosunku do FF i Lek lepszy będzie system Fuji (moim zdaniem). Calościowo lżejszy, mniejszy, bardziej przemyslany, a nawet dający więcej zabawy przy obsłudze. Tutaj "glębokości" body nie da się oszukać a fotografuje się zestawem body + SZKŁO. Przy takim bagnecie szkło FF będzie dużo większe a dla mnie kupowanie kolekcji obiektywów EF-S to w sumie to samo jak bym nabył nowy system.
Widać że Canon idzie na masowego odbiorcę i jednocześnie w bezlusterkowcach leży i kwiczy, nie ma nic sensownego do zaproponowania.
Fomei PRV-3 w środku EOS 50D, EOS 10D, jakieś szkła i miejsce na nowe zakupy.
Moje gnioty
Moje gnioty 2