Przecież nawet 35mm jest szkłem szerokokątnym, 28 to standardowe szkło wide. Poniżej 24 to już są ultra szerokie kąty.
Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
6D+40D jakieś szkła i jakieś lampy
no faktycznie, 28 na FF to wcaaaale nie jest szeroko...
ebe ebe
28mm powinno starczyć, a jak będzie Ci brakować szerokości to dokupisz samyanga 14mm i będzie już dobrze
Standardowo 35 bym wybrał ale canon nie ma nic nowego w low budżecie, czytałem, że 28 mm canona jest dobre chociażby ze względu na USM, ale przerysowuje mocno. Czy to prawda i lepiej brać 24mm czy jednak nie pojawią się zniekształcenia robiąć na ff szersze portrety canonem 28 mm ?
"Rób w życiu to co kochasz ! A nie spędzisz w pracy nawet jednego dnia " ### "Body to tylko początek .... Dalej zaczyna się wolność (jak i wydatki ;/)"
Ketras, 28 miałem i sprzedałem. Ostry i szybki był, ale zdjęcia z niego wyglądały fatalnie. Kolory, rozmycie tła, kontrast. W sumie trudno mi powiedzieć co było nie tak, ale nie udawała nam się współpraca.
Mając 10-22 i cropa nie pchałbym się w 17-40. 28 1.8 jest bardzo fajnym szkłem na FF i to właśnie je polecam - jeszcze jakbyś wymienił 50/1.8 na 1.4 to miałbyś 2 bardzo dobre szkła na FF - na cropie 28 1.8 traci cały swój urok jasnego szerokiego kąta. 35 f/2 również jest dobre ale ma głośniejszy i nieco wolniejszy AF. 28mm to świetna ogniskowa do reportażu, opowiadania historii, klasyczny szeroki kąt. 35mm mniej zniekształca i nie trzeba się tak bać o ludzi na brzegach kadru, jest generalnie znacznie "bezpieczniejsze" - to taki szeroki standard - podobno można nie odpinać od pełnoklatkowego body ;-) Generalnie 28 i 35 to 2 różne ogniskowe - niby blisko siebie ale obrazowanie inne.
5D I + Sigma 35mm + Canon 100mm
dziękuje wszystkim za odpowiedź i chęć pomocy ale nadal nie wiem co wybrać. Powiedzcie mi co myślicie o sigmie 35 f/1.4. lub o sigmie 28 f/1.8 plus do tego jeszcze canon 17-40 lub tamron 28-75
Ostatnio edytowane przez black_natalia ; 23-03-2013 o 02:23