Tylko, że jak Ci się 5D1 zużyje, to z kolejną puszką 50L najpewniej nadal będzie trafiać, a ta Sigma niekoniecznie. ;-)
IMO miękkości 50L łatwo polubić :smile: A jak się lubi ostrość to nie ma jak Zeissy Makro-Planar T* 50 mm f/2ZE i 100 mm f/2ZE![]()
Tylko, że jak Ci się 5D1 zużyje, to z kolejną puszką 50L najpewniej nadal będzie trafiać, a ta Sigma niekoniecznie. ;-)
IMO miękkości 50L łatwo polubić :smile: A jak się lubi ostrość to nie ma jak Zeissy Makro-Planar T* 50 mm f/2ZE i 100 mm f/2ZE![]()
Wyśle się znowu do kalibracji.Tylko, że jak Ci się 5D1 zużyje, to z kolejną puszką 50L najpewniej nadal będzie trafiać, a ta Sigma niekoniecznie.3 lata gwarancji dają. Z tego co ludzie piszą to 50 L też czasem trafia się kapryśna.
Kuśtykanie pewnie też. Lepsze to niż brak nogi na przykład. Nie róbmy z wad zalet. Nie tędy droga.IMO miękkości 50L łatwo polubić
50 L to tylko L, a 85L to mercedes![]()
O obiektywach wiem prawie wszystko
85 mnie bardziej przekonuje - choc kazdy z tych obiektywow jest fajny ;-) (sigma też - ale z nia mialem kiedys klopty). Szkoda tylko ze 85tka kosztuje majatek ;-)
Gdy wady optyczne są przyczyną pięknej plastyki i bokeh, to wcale nie trzeba "robić z nich zalet". Portretówka w przeciwieństwie do szkła makro, super ostra być nie musi, a już na pewno nie na brzegach.??:
Jakoś to porównanie do braku nogi nie wydaje mi się właściwe. :-)
ok - powaznie rozwazam 85 tke - pytanie czy warto doplacac do mk2 czy mk1 bardzo odbiega jakoscia? Wiem ze jest podobno wolniejszy AF(niestety nie mam jak porownac) i na pewno wiek ma tez znaczenie. Ale jesli roznica w cenie moze siegac powiedzmy 30% ?
z tych dwoch bez zastanowienia wybral bym 85L ale proponuje Ci rozwazyc tez sigme 85/1.4 dla wielu obrazek ktory daja te dwa obiektywy jest nie do odroznienia
Ostatnio edytowane przez greg01 ; 25-03-2013 o 16:03
85 L II, to genialne szkło, ale jak dla mnie mało uniwersalne- ostrość od 95cm uniemożliwia podejście bliżej obiektu, irytujący jest również wysuwający się przedni tubus i dość wolny choć celny AF. 85 L II daje wspaniały obrazek, dobry kontrast od pełnej dziury i bardzo dobrą rozdzielczość. 50 1.2 L użytkuję krótki okres czasu, ale u mnie genialnie uzupełnia 24 L II. Przy powiększeniu od 200% widać, iż nie powala rozdzielczością na maksymalnej przysłonie, ale jest zadowalająco. Co do obrazka jaki generuje, to pięknie oddaje kolory i drastycznie nie traci kontrastu pod światło podobnie jak 85 LII. Jeśli chodzi o budowę i jakość wykonania, to wg mnie wszystko przemawia za 50 1.2 L. 50. jest też bardziej poręczna przy zmianie obiektywów- dla mnie to ważna cecha. O 85 L II nie przeczytasz tylu negatywnych informacji, co o 50 1.2 L. W zestawieniu z 35mm lepiej wziąć 85mm, ale do 24mm wg mnie lepiej wziąć 50mm- tylko w tym przypadku wg mnie potrzebował będziesz jeszcze 100 lub 135mm.
Pamiętaj o shift focusie w 50 - u mnie ostrzy od minimalnej do okolo 3 metrów wyśmienicie - dalej losowo.