Cytat Zamieszczone przez KuchateK
O tym trzeba sie jednak przekonac spedzajac tu nieco czasu na drogach i obserwujac jak sie odbywa zwykle ruch. (...) Manewr wyprzedzania praktycznie nie istnieje, a taki po polskich koleinach to sam bym chcial zobaczyc :P
Zgadza sie, w Bostonie rzadko kto uzywa kierunkowskazow! Nigdy nie wiem jakiego manewru sie spodziewac.

Cytat Zamieszczone przez KuchateK
Idea pierwszenstwa przejazdu do nich kompletnie nie dociera.
Tez sie zgadza. Skrzyzowanie rownorzedne ze znakami stopu, zblizaja sie 3 samochody i... stoja jak takie barany patrzac na siebie bo widza tylko STOP na znaku i nie wiedza co robic dalej.

Nie wspominajac o rondzie - ruch okrezny nie jest tu szczegolnie popularny a ronda maja z reguly srednice taka zeby najwiekszy TIR mogl lagodnie zawrocic. Postawmy przecietnego Amerykanina na polskim rondzie w godzinach szczytu. Masakra...

Przepisy ruchu drogowego. Zdajac na prawko w Bostonie z chyba 20 pytan ponad 5 mialem typu: "Ile wynosi grzywna za przewozenie otwartej butelki piwa bedac niepelnoletnim?" albo "Jak jest kara za przewozenie skrzynki piwa w bagazniku bedac niepelnoletnim?". Takie problemy sa dla nich wazniejsze niz bezpieczenstwo na drodze.

Wlasciwie najwieksze niebezpieczenstwo na drodze moze Ci sie przydarzyc ze strony sfrustrowanego Amerykanca ktorego wlasnie wyprzedzilem a on w gniewie postanowil do Ciebie strzelic (zdazylo sie juz to w Massachusetts).