Jeżeli jesteś zadowolony z jakości dawanej przez Sigmę 10-20, to zastanów się nad Sigmą 18-250/3.5-6.3 bez macro (mam oba te szkła).
Zabierzesz 10-20 i 15-85 - będziesz prawdopodobnie się złościł, że nie możesz "sięgnąć dalej".
Zabierzesz 10-20 i 70-200 - dostaniesz szału, że masz "dziurę" w najwięcej wykorzystywanym zakresie.
Wiem, co mówię - wycieczka do Lizbony ze szkłami 10-20, 17-85 i 75-300 skończyła się sprzedażą tych dwóch ostatnich i zakupem 18-250.
Tak, tak - zaraz mogę zostać zakrzyczany przez innych, że Sigma to mydło, że FF/BF, więc odpowiem: nie mam takich problemów, na moje potrzeby jest ok.